Hehe nie tylko strzelanie było nierealistyczne, bo ten aktor to nic chyba z piłką nie miał wspólnego...przy dryblingu czy podbijaniu piłki to nie były jego nogi pokazane eh... Dziwi mnie ze nie wzieli do tej roli aktora co potrafi grać albo żeby go chociaż nauczyli...W amerykańskich produkcjach czesto uczy sie aktorów różnych umiejętności do roli...np.sztuk walki,władania mieczem a nawet tańcem ale tu...Kuno niedouczonym beztalenciem.
A co do zniszczenia auta...to w oogle jakis kosmos normalnie brak realizmu zeby taki gówniarz potrafił poprowadzić Lamborghini...hahaha i to tak szybko....ale ogolnie film jest moim ulubionym:))

no dokladnie tym bardziej ze tak narzekal iz nie zyje w biedzie a tu dopada Lamborghini i cisnie po ulicach jak Kubica jakis.. :/ ale film tez mi sie podobal..fajny klimacik... :D

YYYyyyyyyyyyyy czy wy czasem nie rozmawiacie o GOL-u 2?:D