jest to najlepszy film o piłce nożnej, z udziałem prawdziwych gwiazd najbardziej
utytułowanego klubu. Trochę koloryzowane ale w końcu to tylko film 9/10. Trzeba być
kibicem barcelony lub nie lubić piłki nożnej żeby dać temu filmowi poniżej 7.
Muszę przyznać, że się zgadzam, film na serio bardzo dobry, nieco luźniejszy od pierwszej części ( przykładem może być scena, w której Harris dla głupiego żartu ściąga "przy ludziach" ręcznik Santiago) , co chciałbym uznać na plus. Spodobał mi się również udział prawdziwych gwiazd w tym filmie :]. Historia była całkiem ciekawa i spójna, a jedyne co mi się nie spodobało to zbędny wg mnie wątek z bratem Santiego oraz happy end ze strzeleniem 3 bramek w finale LM w trakcie ostatnich 5 min. Sądzę, że reżyser mógłby się tu bardziej postarać i pokazać zwycięstwo Realu np. po dogrywce i karnych, a nie zamykać wszystkiego w podstawowym czasie 90 minut meczu.
Heh, ktoś myśli podobnie do mnie... Bardzo lubię to część, jest chyba najlepsza z trylogii. Taka luźna, a zarazem opowiadająca ciekawą historię i ma przesłanie. Film na plus, jak dla mnie ma 10/10.